chrapanie leczenie, chrapanie przyczyny- moje doświadczenia

Chrapanie jest często lekceważoną przypadłością, mimo, że jest uciążliwym problemem. To nocne zaburzenie oddychania wpływa, na jakość snu osoby chrapiącej i jednocześnie uprzykrza życie jego partnerowi, co wyraża się na złym samopoczuciu, stałym zmęczeniem w ciągu dnia i w konsekwencji odbija się na zdrowiu organizmu. Mój mąż chrapał zawsze bardzo głośno, szukaliśmy różnych metod leczenia.

Jakie są więc przyczyny chrapania? Chrapanie to zjawisko dźwiękowe, powstające w trakcie snu w wyniku wibracji wiotkiej części podniebienia i języczka. W ciągu dnia, kiedy nie śpimy, mięśnie gardła są napięte. Dzięki temu podczas oddychania powietrze może swobodnie przepływać przez drogi oddechowe. Podczas snu nasz organizm odpoczywa, a zatem dochodzi do rozluźnienia mięśni, także mięśni podniebienia i szyi, co powoduje otwarcia ust, zapadnięcia się języka i zmniejszenie przestrzeni dla wprowadzanego do płuc powietrza. Przyczyną chrapanie jest więc powietrze w tym zwężonym miejscu, które wiruje, wprawia w ruch wiotkie struktury gardła i wywołuje brzmienie chrapania.

Oprócz nieprzyjemnego chrapania rozwija się często zespół bezdechu sennego (sleep apnea syndrom – SAS), odpowiedzialny za niedotlenienie, niewyspanie i stan przewlekłego zmęczenia. Z chrapaniem mamy do czynienia, gdy podniebienie miękkie wibruje w czasie wdechu i wydechu, natomiast, gdy zapada się zatrzymując przepływ powietrza w drogach oddechowych, występuje obturacyjny bezdech senny. Wówczas do płuc nie dociera właściwa porcja powietrza, na skutek, czego krew nie jest wystarczająco nasycona tlenem. Cały organizm jest niedotleniony, więc w zasadzie lekko podduszony. Bardzo martwiłam się o męża i testowaliśmy wiele sposobów.

Z pozoru niewinne chrapanie, często bywa obiektem dowcipów, jednak nie wolno lekceważyć tej przypadłości, szczególnie w przypadku towarzyszącej jej ryzykownych dla zdrowia bezdechów. Jak z nią walczyć, czy trzeba ją leczyć? Zanim zdecydujemy się na podjęcie decyzji o medycznej kuracji i udamy się po poradę lekarską, warto zmienić kilka złych przyzwyczajeń, które mogą być przyczyną dolegliwości związanych z naszymi zaburzeniem snu, a jednocześnie spróbować wprowadzić w życie dobre nawyki.

Od czego my zaczęliśmy i co Tobie także polecam- zacznij zdrowo się odżywiać i spróbuj odchudzić się. Chrapanie często ma związek z nadwagą, im większa otyłość, tym większe ryzyko zapadania się tkanek górnych dróg oddechowych i ucisku na wewnętrzne ściany gardła. Im szczuplejsza szyja, tym większa przepustowość dróg oddechowych. Spadek wagi może zapobiec chrapaniu, jednak nie jest to normą, ponieważ wielu szczupłych ludzi skarży się na tę kłopotliwą dolegliwość. Jeżeli jednak chrapanie pojawiło się zaraz po przybraniu na wadze, zrzucenie zbędnych kilogramów powinno rozwiązać ten uciążliwy problem. U nas zdecydowanie poprawiło sen męża i reszty domowników 🙂  Mąż wcześniej ważył 90kg, teraz cieszy się z wagi 80kg.

Ogranicz alkohol, zwłaszcza przed snem. Wypity alkohol sprzyja chrapaniu, ponieważ wpływa na rozluźnienie mięśni.

Rzuć palenie papierosów. Dym tytoniowy podrażnia gardło i może przyczyniać się do stanów zapalnych, co z kolei prowadzi do zwężenia dróg oddechowych.

Leki nasenne i uspokajające nie są wskazane. Wprawdzie pomogą przespać noc osobie chrapiącej, ale jednocześnie jej wzmożone chrapanie zakłóci sen pozostałym domownikom. Każdy środek, który powoduje rozluźnienie mięśni nasila chrapanie. Warto pamiętać też, że pigułka nie leczy chrapania tylko maskuje objaw, po odstawieniu tabletki problem znów do nas powróci. 

Także pozycja w trakcie snu nie jest bez znaczenia. Spanie na boku jest wskazane. Śpiąc na wznak elementy gardła przesuwają się w stronę przełyku, w wyniku czego wdychane powietrze nie może swobodnie przepływać, więc następuje ich drganie języczka, a tym samym pojawia się chrapanie. Jeśli ciężko jest Wam się przyzwyczaić do spania na boku, wszyj na plecach górnej części piżamy np.: piłeczkę ping-pongową, przy każdym przekręceniu się na plecy, twardy przedmiot podświadomie wymusi zmianę pozycji.

Rezygnacja z poduszki jest bardzo dobrym sposobem na leczenie chrapania. Zmiana ułożenia poduszki czasami pomaga, ale osobom chrapiącym zaleca się całkowite wycofanie się ze spania na poduszce. Najlepszym wyjściem jest spanie z głową ułożoną płasko, jednak, jeśli nie jesteście gotowi do rezygnacji z poduszki to warto przynajmniej unikać tych dużych. Lepiej mieć pod głową niewielki jasiek, który zapobiegnie zaginaniu osi szyi (jej zgięcie sprzyja chrapaniu). My korzystamy z poduszek profilowanych.

Podniesienie wezgłowia łóżka o około 4 cm sprzyja osłabieniu chrapania. W tym celu można np. wsunąć kilka płaskich desek pod nogi łóżka w jego szczytowej części łóżka od strony głowy, wówczas głowa będzie znajdowała się trochę wyżej niż zwykle.

Przed snem trzeba wywietrzyć sypialnię i zadbać, by powietrze w niej nie było zbyt suche. Ogólnie warto zadbać by się dobrze dotleniać, spędzać więcej czasu na ruchu na świeżym powietrzu.

Nie wszystkie wymienione powyżej metody leczenia chrapania zawsze i każdemu pomagają, ale na pewno warto je sprawdzić, może coś okaże się nam pomocne i leczenie chrapania nie będzie tak dużym wyzwaniem. Warto tez pamiętać co jest przyczyną chrapania- nadwaga, alkohol, nieprawidłowa pozycja snu. Jeśli istnieje taka możliwość i nam nie zaszkodzi, to należy spróbować naturalne metody leczenia, a być może uda się uniknąć zasięgnięcia porady lekarskiej. Najlepiej także zastosować kilka metod- zmienić poduszkę, schudnąć, starać się spać na boku, zadbać o zdrowy ruch.