Dieta Budwig

O tym, że dieta ma ogromny wpływ na jakość naszego zdrowia, ba życia, wie chyba każdy. O tym, że powinna być odpowiednio zbilansowana, dostarczać organizmowi wszystkiego czego potrzebuje do prawidłowego funkcjonowania, to też chyba sprawa jasna. Ale jak wiadomo wiedza z praktyką nie zawsze w parze chodzą. Choroby cywilizacyjne, których niestety mamy sporo, w głównej mierze są konsekwencjami złej diety oraz złego trybu życia. Skupię się jednak na tym pierwszym.

Typowa dieta europejska czy amerykańska, w nadmiarze dostarcza kwasów omega-6, pomijając tak ważne omega-3, które są jednym z podstawowych budulców błon komórkowych naszego organizmu. Ta dysproporcja zaburza wiele procesów życiowych. W wyniku spożywania produktów o niskiej bądź zerowej zawartości omega-3, komórka stopniowo ulega degradacji. Co w konsekwencji skazuje ciało na wiele chorób, w tym nowotwory. Warto zaznaczyć, że prawdopodobnie nie ma innej substancji, która wykazuje tak silne działanie antyrakowe.

Dieta opracowana przez dr Johanne Budwig, niemiecką biochemik, dostarcza zwiększonej ilości tego kwasu do organizmu, co ma na celu wyrównanie poziomu kwasów tłuszczowych w zaatakowanym przez nowotwór organizmie w konsekwencji doprowadzenie do zatrzymania rozwoju komórek rakowych, a nawet ich obumarcia.

Dr Budwig prowadziła obserwacje efektów zdrowotnych swojej diety głównie w latach 50-tych u swoich pacjentów podczas leczenia szpitalnego w Munster (Niemcy). Receptura dr Budwig przynosiła pożądany efekt nawet w przypadkach, które medycyna akademicka uważa za niewyleczalne bądź śmiertelne. Sama dr Budwig podczas wywiadów (np w roku 1967 w wywiadzie radiowym dla radiostacji Süddeutscher Runfunk ze Stuttgartu) publicznie stwierdzała, że jej metoda leczenia, czyli połączenie dobrej diety i codzienne spożywanie pasty przynosi w 90% skuteczność leczenia, nawet w przypadku zaawansowanych chorób nowotworowych. Jednak obowiązkowo należy trzymać się zaleceń diety- w 100% wyeliminować cukier z codziennego spożycia, ale i także inne tłuszcze poza olejem lnianym. Na efekty nie trzeba długo czekać, jednak warto z tej diety korzystać dłużej np przez okres 5 lat, to pozwoli na całkowite wyeliminowanie źródła choroby.

Podczas dostarczania zwiększonej liczby kwasów omega-3 rośnie zapotrzebowanie organizmu na antyoksydanty, które chronią kwasy tłuszczowe oraz inne związki przed gwałtownym utlenieniem. Dodatkowo wyłapują wolne rodniki. Należy więc spożywać między innymi warzywa, owoce, kakao czy czerwone wino, które zawierają w sobie przeciwutleniacze (antyoksydanty).

Olej lniany tłoczony na zimno jest tłuszczem niezwykle bogatym w kwasy omega-3. Jego codzienne spożycie w postaci pasty powstałej na skutek połączenia chudego twarogu i oleju lnianego to tzw. PASTA BUDWIG. Pasta ta dostarcza do organizmu zwiększoną ilość zalecanego składnika. Omega-3 podany w takiej postaci bardzo szybko zostaje wchłonięty przez przewód pokarmowy i dalej przekazany do komórek.

Jak przyrządzić taką pastę? Olej z chudym serem z twarogowym miksujemy ok. 5 minut, aż powstanie jednolita masa. Taką emulsje jemy codziennie, najlepiej rano. Proporcje oleju i twarogu to:
*125 g twarogu (pół kostki)
*2-3 łyżko oleju lnianego
Do twarożku można dodać 2-3 łyżki jogurtu w celu uzyskania lepszej konsystencji. Serek jest już gotowy jednak możemy go także doprawiać owocami lub np. ziołami czy czosnkiem.

Przy zakupie oleju lnianego należy zwrócić uwagę na jego jakość. Ważne jest aby był dobry stosunek między kwasami omega 3 a kawasami omega 6. Ten stosunek powinien wynosić ok 4 do 1. To bardzo ważne gdyż można zakupić olej lniany kiepskiej jakości który nie przyniesie nam żadnych korzyści zdrowotnych.
Olej lniany musi być również odpowiednie przechowywany, najlepiej aby był ciągle w lodówce, ponieważ nawet w temperaturze pokojowej traci swoje wartości.

Jednak pasta to nie wszystko. To co spożywamy ma być przede wszystkim jak najmniej przetworzone. Dr Budwig zaleca jedynie ekologiczną, zdrową żywność. Wyeliminowanie produktów konserwowanych, sztucznie barwionych czy z jakimikolwiek dodatkami chemicznymi. Odstawiamy rafinowane tłuszcze jak olej, margaryna czy majonez a także biały cukier, tłusty nabiał.

Po prostu chodzi o eliminację toksycznych składników z pożywienia na rzecz produktów zbożowych z pełnego przemiału, warzyw i owoców sezonowych, ryb, picia wody niskomnieuleneralizowanej czy świeżo wyciskanych soków warzywnych. Ważny jest również sposób przyrządzania potraw. Zaleca się gotowanie na parze, duszenie na małym ogniu czy zapiekanie w żaroodpornym naczyniu. Unikać należy smażenia.

Aby osoba chora szybciej odzyskała siły witalne, ważne są częste ćwiczenia fizyczne spędzanie czasu na świeżym powietrzu, relaksacja, medytacja w celu redukcji stresu oraz kąpiele słoneczne, dzięki którym podnosi się poziom witaminy D3 oraz uruchamia się wiele innych pozytywnych reakcji w organizmie. Dr Budwig uważała, że ciało, dusza, psyche pacjenta tworzą jedność. Bowiem gdy choruje jedno drugie nie pozostaje obojętne. Warto zdać sobie z tego sprawę i zająć się sobą w całości dla własnego dobra.