Niedowaga- przyczyny według psychosomatyki

Wiele osób zazdrości im tego, że mogą jeść bez ograniczeń, a i tak pozostaną chudzi. Dla nich jednak jest to dużym problemem, który odbija się na innych częściach ciała. Mowa o niedowadze, która w porównaniu do nadwagi bywa często bagatelizowana, choć jest w podobnym stopniu przeszkodą w cieszeniu się świetnym stanem zdrowia.

Jej powodów można znaleźć kilka. Chciałabym jednak zwrócić szczególną uwagę na znaczenie psychiki w braku możliwości nabrania na wadze. O tym, że jakiekolwiek zaburzenia odżywiania mają swoje odbicie w psychice to wiemy, jak jednak wytłumaczyć z perspektywy psychiki fakt, że pomimo spożywania posiłków w odpowiednich godzinach i w odpowiednich ilościach waga nadal stoi w miejscu?

Naukami, które zajmują się odpowiedziami na tego typu pytania są psychosomatyka oraz Totalna Biologia. Obie łączy fakt, że źródło chorób lokalizują w umyśle chorego. W jego przeżytych wcześniej traumach, jak i trudnych uczuciach. Psychosomatyka bada wpływ czynników psychicznych na rozwój chorób. Sprawdza skutki długotrwałego stresu, czy utrzymującego się lęku. Okazuje się, że napięcie osłabia układ immunologiczny. A także powoduje konkretne schorzenia w zależności od tego, jakie emocje za nimi stoją.

W Totalnej Biologii emocje posiadają energię. Ich skumulowanie wewnątrz wymusza znalezienie miejsca wyładowania. Gdyby pozwolić na to na poziomie psychicznym, nieunikniona byłaby śmierć. Dlatego też natura wyrobiła sobie sposób spychania bagażu tych emocji na poziom fizyczny, aby tam mogły się wyładować, niszcząc przy tym narządy i powodując choroby. Cały ten mechanizm oparty jest na wyciąganiu na zewnątrz wewnętrznych urazów. Choroba jest odbiciem przeżytej silnej traumy, z której skutkami psychicznymi nie dał rady zmierzyć się organizm w sposób świadomy.

W przypadku niedowagi jest to trauma po przeżytej utracie kogoś bliskiego, bądź utracie poczucia bezpieczeństwa. Jedno z drugim jest ze sobą powiązane, bo kiedy zostajemy sami, czujemy niebezpieczeństwo wynikające z agresji innych wobec nas. Nadwaga, czyli przeciwieństwo omawianej dolegliwości, polega na gromadzeniu tkanki tłuszczowej w celu rośnięcia, odgrodzenia się od przeciwnika. Chory na niedowagę zamiast rosnąć, pragnie skurczyć się. Zamiast budować masę, traci ją. To daje złudzenie schowania się przed przeciwnikiem. Wciśnięcia w najmniejszą szczelinę.

By osiągnąć na nowo odpowiednią wagę i odzyskać harmonię swojego ciała, należy zastanowić się nad tym, jakie przykre doświadczenie z przeszłości mogło odcisnąć takie piętno. Jaka rozłąka o tym zadecydowała? Może utrzymujący się długo stan niepokoju, braku bezpieczeństwa, wrażenie bycia pozostawionym samemu sobie? Dlaczego starasz się ukryć i przede wszystkim dla kogo czy czego chcesz być niezauważalny?